sobota, 17 października 2015

Uśmiechaj się... (:


Jesień usypia. Utula do snu. Nadzieję, radość, chęci, siły...  Dosypuje środki nasenne do porannej kawy. I garść melancholii. Dolewa - zamiast mleka - strach, zwątpienie, bezsilność...
Jest sprytna, zna nasze słabe punkty i to właśnie w te miejsca atakuje.

Ale nie dajmy się jej! We wszystkim trzeba dopatrywać się jasnych stron. Ten, kto chce coś osiągnąć szuka możliwości. Kto nie chce, szuka wymówek. Warto pamiętać, że: "Każdy z nas nosi w sercu wiele wilków: miłość, gniew, odwagę, strach.... Przeżyją tylko te, które nakarmisz". 

Każdy ma w sobie słabości, lęki, obawy, bariery. Różnica między ludźmi szczęśliwymi, a tymi, którym nic się nie udaje, tkwi w podejściu. W wykorzystywaniu swojego potencjału.  
Łatwo wpaść w rutynę... Zapętlić się w sekwencji podobnych do siebie, nijakich dni. Czas płynie szybko, lecz zdarzenia nie przybliżają do żadnego konkretnego celu. A kierunek jest znacznie ważniejszy od prędkości. Tak wielu ludzi pędzi przecież donikąd. 

Warto więc zadumać się nad tą, wspomnianą wcześniej, poranną kawą. Oczywiście nic ani nikt nie dolewa ani nie dosypuje nam do niej niczego. Wszystko jest w naszych głowach. To my decydujemy, co w sobie pobudzimy lub uśpimy. Rozpoczynający się dzień możemy przyjąć jako dar, upominek od życia w postaci czasu, który jest do wykorzystania. Lub jako karę, przymus do "odhaczenia". 

Nie popadajmy w rutynę! Odkrywajmy w nas to, co najlepsze i najpiękniejsze. Obudźmy się do życia! 


"Uśmiechaj się, 
do każdej chwili uśmiechaj, 
na dzień szczęśliwy nie czekaj. 
Bo kresu nadejdzie czas, 
nim uśmiechniesz się chociaż raz."

9 komentarzy:

  1. Niestety, właśnie chyba wpadłam w rutynę... Powoli przyzwyczaiłam się do spędzania całych dni na uczelni, wszystkie dni są tak do siebie podobne...
    Ale jak zawsze, masz rację :) trzeba się obudzić, byle tylko znaleźć sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ..fantastyczny post! ..przecież uśmiech nic nie kosztuje, a ile daje radości..;)
    ..każde nowe doświadczenia w poznawaniu i odkrywaniu Istnienia jest niesamowite i niezwykłe.. ;)
    .. tak, to my sami możemy nasączać umysły i układać swoje myślenie, więc róbmy to co dobre, to co daje radość i uszczęsliwia.. ;)

    - pozdrawiam bardzo cieplutko.. :);*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo trafnie to ujęłaś - jesień własnie tak na mnie działa. Chociaż zima działa chyba jeszcze gorzej... Ale staram się, szukam w sobie motywacji i póki co wszystko powolutku posuwa się do przodu :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo prawdy w tym co piszesz. Jesienią zwykłe ranne wstawanie staje się czymś okropnym. Działa tu głównie kwestia, że rano ciemno, wieczorem wcześnie ciemno także. Jak człowiek ma dłużej zajęcia na uczelni czy coś to ranek i wieczór są bardzo podobne do siebie.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny tekst!
    Czyta się, jak przewodnik po życiu - często myślę, że udaje się Tobie wiele prawd przekazać w postaci składni lekkiej dla czytelnika. To rzadka umiejętność!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo za tą opinię :) nie sądziłam, że tak jest :) lekko się czyta, ale trochę trzeba się "napocić", żeby tak to napisać :)

      Usuń
  6. Mam nadzieję, że już się ułoży wszystko u mnie ze zdrowiem.

    A dzięki, dzięki. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. tak ladnie to napisalas
    pozdrawiam ulkalup

    OdpowiedzUsuń
  8. Rutyna to jest ostatnie słowo, które użyłabym do określenia mojego obecnego życia. Dla odmiany marzę o chwili spokoju, kiedy nic bym nie musiała... Może w listopadzie się uda. Tylko, że ze mną jest tak, że jak za długo jest nudno i cicho to jest źle. Lubię tak jak jest teraz. A jest wspaniale - mimo jesieni, pochmurnego nieba i niskiego ciśnienia. Dla przykładu wróciłam dzisiaj zmęczona po zajęciach, ale te 3/4 dnia było tak dobre, że tą 1/4 już mogę sobie odpuścić ;-)
    A żeby było zabawniej, napisałam właśnie post o tytule bardzo podobnym do słów, które napisałaś: "kto chce coś osiągnąć szuka możliwości. Kto nie chce, szuka wymówek." Chyba jesień sprawiła, że nasze myśli biegną podobnymi torami ;-)

    OdpowiedzUsuń