"Przedostała się w parszywy czas,
przez ulice zakażone bezradnością dni,
przez korytarz betonowych spraw
pewność, że my
mimo wszystkich nieprzespanych nocy,
mimo prawdy porzuconej na rozstajach dróg,
potrafimy w rzeczywisty sposób
znaleźć się już...
Dobre niebo, kiedy wszyscy śpią,
pochlipuje modlitwami niestrudzonych ust.
Tylko błagam - nie załamuj rąk,
chroni nas Bóg!"
"Lekcja 28. Wszystko wszystkim wybaczaj." / Regina Brett
Podsumowując styczeń, zrobiłam 21 treningów. Jestem z siebie zadowolona, jutro rozpoczynam kolejny cudowny miesiąc i mam przed sobą kolejne wspaniałe 4 tygodnie do jak najlepszego wykorzystania.
Nie zawsze jest lekko, najczęściej jest niestety pod górę. Wiem, że sama stwarzam sobie te "góry" i to we własnej głowie. Ale:
"Lekcja 16. Życie jest za krótkie, żeby się nad sobą użalać. Zajmij się życiem albo zajmij się umieraniem." / Regina Brett
No to zajmę się tym, co trzeba. :)
Dobrego tygodnia życzę Wam. :)
Pokusiłem się o sprawdzenie kim jest Regina Brett - widzę że posiłkujesz się jej twórczością - nie znam więc nie oceniam, ale coś musi w tym być. Gratuluje wytrwałości - będzie łatwiej jak wyzwanie stanie się przyzwyczajeniem. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńpisze książki takie jakie najbardziej lubię i najwięcej takich czytam, czyli o rozwoju osobistym, a właśnie nabyłam jej książkę, a raczej coś w stylu książki :) polecam tą autorkę :)
Usuńpozdrawiam również :)
O, no to gratuluję :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńDużo tych treningów! Gratuluję :) I fajnie, że przypomniałaś mi tę piosenkę. Wieki jej nie słuchałam.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) uwielbiam Roguca i wracam co jakiś czas do tych piosenek, chociaż też znam je już 'wieki', zawsze coś nowego się wyciąga z nich :)
UsuńDokładnie tak. Dobra muzyka się nie starzeje :)
Usuńto wytrwalosci zycze i pozadanych sukcesow ,osiagniec szczerze zazdroszcze ,ja nie moge sie jakos przybrac,zeby chociaz porobic jakies brzuszki ,czy cos w tym stylu,a przydaloby sie bo znacznie jakos ostatnio przytylam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
dziękuję :) po prostu trzeba naprawdę chcieć, a nic nie stanie na przeszkodzie :) chociaż zgadzam się, że ciężko jest się przemóc, ale warto podjąć raz konkretną decyzję i się jej trzymać bez zbędnych pytań "czy mi się chce?", "czy ma to sens?", już raz były zadane te pytania i podjęło się decyzje :)
UsuńGratuluję! Dobrego miesiąca, Nomado.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wspieram uśmiechem :)
Niech zatem luty będzie jeszcze lepszy od stycznia! :)
OdpowiedzUsuńOby luty był jeszcze piękniejszy niż styczeń :) Powodzenia i dużo wytrwałości :*
OdpowiedzUsuńdziekuje sercem za tak piekne slowa
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko ulka
Wiem, że nie zmarnujesz danego czasu (!)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lekcja 16. w punkt. Jak miałem wynik biopsji te kilka ładnych tygodni temu to powiedziałem sobie, że się nigdzie nie wybieram i po zabiegu próbuję realizować część o życiu z tej lekcji. :)
OdpowiedzUsuńTo w lutym życzę nawet większych sukcesów niż w styczniu. ;)
Dzięki. :) To bardzo miłe co piszesz u mnie. I prawdziwe.
Pozdrawiam!
rzeczywiście w Twojej sytuacji lekcja 16. w punkt.
Usuńale każdy powinien się stosować do niej, bez "terapii wstrząsowej" - dobrze, że to już za Tobą :)
Witaj :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wsparcie i wpis... :) Sesję zdałam...dziś napisałam ostatnie dwa egzaminy i dopiero teraz mogę złapać oddech... Błogie uczucie mieć świadomość, że w końcu, choć na krótko, mogę zacząć chodzić normalnie spać...a nie nad ranem :)
Pozdrowienia serdeczne :)
ja wzięłam swoje życie w swoje ręce a raczej pięści cóż i tak czasem trzeba
OdpowiedzUsuń