"Może szczęście to efekt uboczny życia, które nie jest podporządkowane nieustannej pogoni za czymś więcej."
Przestaję gonić. Zatrzymuję się. Zwalniam. Jestem tu i teraz. Ciesząc się każdą chwilą wiosny. Każdym wschodem i zachodem słońca. Każdym kwitnącym drzewem, promieniem słońca, ciepłym wiatrem, śpiewem ptaków.
Powoli dobijam do brzegu po trudnym rejsie. Czas zbierania sił, przygotowań, spokoju. Przed najdłuższym, najbardziej wymagającym, ale i najpiękniejszym rejsem w życiu.
"Teraz serca mam dwa..." 💕
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz