"Miłości, nadziei - naładuj w kieszenie - i chleb
Potem idź, gdzie chcesz
Aż najmniejsza z dróg
Dotknie Twoich stóp
Wtedy stań na najwyższej z gór
I połknij wiatr, byś wykrzyczeć mógł:
Ja tańczę, a niebo gra
Ja śpiewam, przeniebieski czas..." / Coma
.. podobają mi się, jak zawsze, Twoje cytaty.. moją dewizą życiową jest mieć w sercu miłość i radość ze swojego Istnienia ;)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam serdecznie i ciepło A. :*
"Sztuką jest wejść na szczyt, ale mądrością, by na nim się utrzymać, a umiejętnością - bezpiecznie zejść, kiedy przyjdzie na to pora" - to takie moje powiedzonko (!)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia!
chcialabym tak zrobic,ale nie bardzo moge
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
Mi na razie wystarczy chyba zachwyt nad światem jaki mogę sobie teraz zafundować, szczególnie śpiew ptaków o poranku to coś niesamowitego.
OdpowiedzUsuńTo chodzi o Nałęczów, bo dwa tygodnie poza domem jestem. :)
Samo jakoś przyszło już parę ładnych lat temu. Ale znam granicę i nie wprowadzam w życie sytuacji typu seanse spirytystyczne czy coś takiego. Czy ja wiem,zależy czym się człowiek interesuje dokładniej. Bo duchy na przykład są mroczne, fakt, ale są i inne zjawiska nie wytłumaczone do tej pory nie będące tak straszne.
Pozdrawiam!
Ładnie... Wyjdź z serca i idź za głosem (z)serca... :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwej drogi już czas.
Pozdrawiam serdecznie :)
Niesamowite, przepiękne zdjęcie! wiesz może gdzie to?
OdpowiedzUsuńA teraz przechodzę przez tę bramę serca i idę... oczywiście tam, gdzie chcę:)
Pozdrawiam serdecznie!
niestety nie wiem, gdzie to jest, a dopisałabym to do listy miejsc, które muszę zobaczyć, gdybym wiedziała :)
Usuńpozdrawiam! :)
Pozdrawiam z zaplanowanych, długich wakacji!
OdpowiedzUsuń